Portal BookHunter został założony przez grupę ludzi, którzy postanowili nigdy nie pozwolić, by słowo czytane zaginęło wśród telewizyjnych, prasowych i internetowych śmieci. Korporacje medialne robią z nas idiotów, my upatrujemy w książkach wolności intelektualnej! Mamy nadzieję, że podzielacie nasze zdanie i epidemia czytania zostanie rozsiana przez BookHunter w całej Polsce!
Celem portalu jest promowanie drukowanego słowa, w którym upatrujemy nie tylko wolności intelektualnej, ale również rozwoju osobistego. Czytanie książki to czas spotkania nie tylko ze słowami autora, ale przede wszystkim z samym sobą. W konfrontacji ze słowem pisanym możemy sięgnąć w siebie, kształtować własną świadomość, światopogląd i system wierzeń. Właśnie tego potrzebujemy, aby nie stać się marionetką w rękach współczesnego świata, ale budować życie na własnych zasadach i korzystać ze swojego potencjału, aby pozostawić świat lepszym miejscem.
BookHunter daje możliwość wyszukiwania książek, autorów i wszelkich elementów baz danych za pomocą tagów, czyli słów kluczowych. Każdy użytkownik może dodać dowolną ilość tagów. Proponujemy także zaawansowane przeszukiwania literatury poprzez cykle wydawnicze, wydawnictwa, adaptacje i masę innych elementów. Stworzyliśmy również kącik własnej twórczości literackiej, gdzie użytkownicy chwalą się własną twórczością. Baza artykułów uporządkuje waszą wiedzę o literaturze.
Dodaj zdjęcie - pamiętaj aby nie naruszać praw autorskich! Upewnij się, że zdjcie może być rozpowszechniane. Podaj źródło zdjęcia. Dodając zdjęcie akceptujesz regulamin.
Wanda Bacewicz (ur. 10 sierpnia 1914[1] w Łodzi, zm. 1 stycznia 2011[2]) – polska poetka, prozaik i dziennikarka.
Córka Wincentego i Marii z Modlińskich Bacewiczów. W Łodzi ukończyła Gimnazjum Humanistyczne Janiny Pryssewiczówny oraz (w 1930) studia teoretyczne i fortepianowe w Konserwatorium Muzycznym Heleny Kijeńskiej-Dobkiewiczowej. Następnie, po ukończeniu Wyższej Szkoły Dziennikarskiej w Warszawie, uzyskała w 1937 stopień magistra dziennikarstwa. Podczas okupacji przebywała w Warszawie. Ciężko ranna w czasie Powstania Warszawskiego, znalazła się w obozie w Pruszkowie, skąd rodzina przewiozła ją do szpitala w Grodzisku Mazowieckim.
W 1945 przeniosła się z Grodziska do Lublina, gdzie na krótko znalazła się w zespole redakcyjnym "Gazety Lubelskiej". Drugą połowę 1945 spędziła u siostry, Grażyny Bacewicz, profesora w łódzkim Konserwatorium Muzycznym. Wtedy też Wanda Bacewicz zadebiutowała jako prozaik – napisała nowele dla Polskiego Radia.
Wkrótce przeprowadziła się do Warszawy, gdzie nawiązała współpracę z kilkoma pismami (Ruch Muzyczny, Nowiny Literackie, Stolica) i rozpoczęła regularną działalność dziennikarsko-publicystyczną pisząc recenzje muzyczne, literackie, teatralne. Jednocześnie drukowała też swoje utwory prozatorskie, głównie jednak na łamach czasopism. W 1958 miał miejsce jej debiut poetycki – Trybuna Literacka opublikowała wiersz Drzewa. W 1959, za Drewniany tryptyk, otrzymała wyróżnienie w Pierwszej Wiośnie Poetów, jednak pierwszy z jej wielu tomów poezji ukazał się dopiero w 1961.
Na początku lat pięćdziesiątych Wanda Bacewicz związała się z Polskim Radiem. W latach 1951–1964 pracowała w Warszawskiej Rozgłośni PR w Dziale Audycji Słowno-Muzycznych, a od roku 1967 do 1974 redagowała audycję Nuty, nutki stanowiącej połączenie muzyki poważnej i poezji.
W 1963, po serii rozmów ze Stefanem Spiessem (przyjacielem Karola Szymanowskiego), powstała książka Ze wspomnień melomana. W tym też roku zdobyła dwie nagrody w konkursie na reportaż o Warszawie, rozpisany przez Stołeczną Radę Narodową.
W 1974 został jej przyznany Złoty Krzyż Zasługi[3]. W tym samym roku przeszła na emeryturę i zajęła się własną twórczością oraz, prowadzoną już od kilku lat, opieką nad spuścizną twórczą siostry – Grażyny Bacewicz.
W latach 1963–1981 była członkiem Związku Literatów Polskich, od 1989 należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
W 2009 z rąk podsekretarza stanu w MKiDN Tomasza Merty odebrała Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis"[4].
...aby walczyć z wchłanianiem głupoty do naszych procesów myślowych, musimy nauczyć się czytać, żeby pobudzić naszą wyobraźnię, żeby doskonalić naszą własną świadomość, nasz własny system wierzeń.