„Ania na uniwersytecie” Lucy Maud Montgomery

Oto mamy przed sobą nowy, trzeci już, tom historii życia Ani Shirley. Wydany przez MG, ponownie w wersji ilustrowanej, pasującej do poprzednich publikacji.

Na Zielonym Wzgórzu zachodzą zmiany. Pani Linde wprowadza się do pokoju gościnnego, aby wesprzeć Marylę, pastorostwo wyjeżdża na nową parafię, przyjaciele z Chatki Ech również opuszczają Avonlea, a i na Anię przychodzi czas.

Młoda kobieta rozpoczyna naukę w Redmondzie, wraz z nią przeprowadza się Gilbert i Karol Sloane (ta druga zmiana zamieszkania nie wzbudza u rudowłosej bohaterki aż takiej radości). Nowe wyzwania, nowe przygody po opuszczeniu rodzinnego gniazda czekają na dorastającą już kobietę.

Czy stała się bardziej pragmatyczna? Gdzie tam! To ciagle ten sam wulkan emocji, uczuć, romantyzmu i rozmarzenia, za które kochamy postać stworzoną przez Lucy Maud Montgomery.

Seria o Ani jest trochę tasiemcem, jednak MG zrobiło nam tę przysługę, że wydaje kolejne części w odstępach czasowych. Warto zaopatrzyć się w te, dość obszerne, jednak wynika to w dużej mierze z rozmieszczenia teksu, tomy.

Okładkowe sroki będą zadowolone, gdyż ponownie publikacja ma piękna szafę graficzną i wydana została w twardej oprawie.

Wśród ilustracji czarno-białe sceny z powieści i (do czego także przyzwyczaiły nas poprzednie części serii) i ryciny roślin.

Jeśli kochacie Anię, nie muszę Was namawiać. Jeśli jeszcze jej nie odkryliście, najwyższy na to czas. Trzeciej opcji nie przewiduję, bowiem będąc sceptykiem nawet nie rozważalibyście sięgnięcia po trzeci już tom. Zatem miłej lektury, delektujcie się nią.