- Aga K.
"Anna i Adonis" Ewa Szala
tytuł: "Anna i Adonis"
autor: Ewa Szala
data wydania: 2023-03-08
wydawca: Wydawnictwo MG
liczba stron: 160
ISBN: 978-83-7779-856-0

Rzadko sięgam po debiuty, a jeśli już jakiś czytam, to muszę czuć się czymś skuszona. "Anna i Adonis", debiutancka powieść Ewy Szali to książka, która właśnie najpierw zainteresowała mnie tytułem i okładką, a dopiero potem opisem, zwłaszcza zdaniem z tyłu okładki, że: "jest to baśniowa opowieść o kochaniu, walce z przekornym losem, dążeniu do upragnionej wolności i niezależności". Czy okazała się tym, na co się zapowiadała?
"Nie dziedziczy się zasług przodków. Ich winy - te owszem, dostaje się w spadku. Ciągnęła się więc za nami zła sława i tłumaczyliśmy się z matczynych zdrad"
Akcja tej dość krótkiej książki rozgrywa się głównie pod koniec XVI i na początku XVII wieku, w Hiszpanii, na zamku w Pastranie. Tam to księżna Éboli jest internowana za zdradę, a w uwięzieniu towarzyszy jej najmłodsza córka, Anna. I właśnie z perspektywy tej dorastającej na naszych oczach panny widzimy świat - zamknięcie w pałacowych komnatach, życie okolicznych mieszkańców (zwłaszcza mnichów), intrygi i zdrady, a wreszcie też możemy śledzić pierwsze zauroczenie i zakochanie naszej bohaterki.
Przede wszystkim, pragnę zwrócić uwagę na ciekawy pomysł na poprowadzenie tej opowieści - wspomnienia tytułowej Anny (czy raczej Any de Silva y Mendoza), pełne osobistych przemyśleń, napisane w pierwszej osobie, przeplatane są powieściową rekonstrukcją jej historii opisaną za pomocą narracji trzecioosobowej. Autorka zastosowała tu też interesujący zabieg wprowadzenia dodatkowej osoby, znajdującej się pomiędzy nią a opowieścią - w pewnym sensie narratorem jest tu fikcyjna badaczka, która odkrywa materiały źródłowe dotyczące najmłodszej córki księżnej Éboli, Any de Mendoza de la Cerda.
Trudno mi jednoznacznie zaklasyfikować tę książkę, myślę, że to taka powieść historyczno-obyczajowa z elementami biograficznymi i ze szczyptą romansu. Napisana językiem dość kwiecistym, ale wyjątkowo pasującym do opowiadanej historii, pełna barwnych opisów otoczenia, niejednolita, nieco urywkowa, czasem wręcz chaotyczna, to powieść nietuzinkowa, ale też nie dla każdego. Mimo małej objętości (zaledwie 160), nie jest to książka, którą czytałoby się błyskawicznie, nie, to dla mnie to była raczej powolna lektura, wymagająca nieco skupienia.
Jeśli jednak czytelnik się w nią wczyta, otrzyma opowieść piękną i klimatyczną, choć niełatwą przez nagromadzone w niej emocje i cały wydźwięk losów bohaterki, opowiadającą o pragnieniu wolności, odwadze, o sile i determinacji kobiety, ale też i o miłości. W tak króciutkiej książce mieści się tak wiele - przenosi w czasie i przestrzeni do epoki burzliwej, pełnej spisków i napięć politycznych w Hiszpanii, opowiadając przy tym tak intymną historię młodej dziewczyny, która musiała cierpieć, mimo iż nie była winna, wszystko przez grzechy matki.
"Anna i Adonis" to bardzo ciekawy debiut literacki, nadający życia historii sprzed lat, opowieści o mało znanej, a jakże interesującej postaci. Napisana jest z dbałością o szczegóły, niebanalnie i nastrojowa, przeniosła mnie do innego, nieznanego mi wcześniej świata. Mimo małej objętości nie czułam, żeby historia Anny została potraktowana skrótowo, wręcz przeciwnie, w niewielu słowach zmieściło się naprawdę wiele treści. Polecam fanom nietypowych powieści historyczno-obyczajowych i będę z zaciekawieniem śledzić karierę pisarską pani Szali.
Recenzja napisana we współpracy z Wydawnictwem MG - współpraca reklamowa, barter.
#annaiadonis #ewaszala #wydawnictwomg #debiut #powieśćhistoryczna #powieśćobyczajowa #literaturapolska