„Dlaczego mnie zabiłaś? Andrzej Marek Grabowski

Tytuł: Dlaczego mnie zabiłaś?
Autor: Andrzej Marek Grabowski
Data wydania: 2022-08-03
Liczba stron: 532
Wydawca: Szelest
ISBN: 9788365381316

„Dlaczego mnie zabiłaś?” można śmiało nazwać komedią kryminalną. Jest morderstwo, jest śledztwo, jest zajmująco i zabawnie.

Główna bohaterka, Marcela, jest zarazem ofiarą. Tak właśnie, gdyż na początku książki zostaje zastrzelona w parku, podczas swojej przerwy na lunch. I to jest właśnie pierwszy etap przygody. Trafia, a właściwie jej dusza, do „Tutaj” - miejsca pomiędzy światami, w którym będzie przebywała aż do pogrzebu. Tak przynajmniej informuje ją znajoma, objaśniając przy okazji techniczne aspekty bycia duchem, jak chociażby poruszanie się.

Marcela nie wie, kto ją zastrzelił. Postanawia więc wraz z oddelegowanymi do tego morderstwa policjantami rozwikłać zagadkę swojej śmierci. Kto jest winny? Czy maczał w sprawie palce leniwy, niewierny mąż? A może zakochana w Marceli koleżanka, lesbijka? Wśród potencjalnych podejrzanych i świadków miejscowe pijaczki, emerytki i matki z dziećmi… kto inny bowiem przebywa w parku o trzynastej w roboczy dzień?

Autor książki jest zarazem twórcą tak popularnych programów dla dzieci, jak „Ciuchcia” i nieśmiertelnej piosenki o Kulfonie. Popełnił już w przeszłości publikacje dla najmłodszych, a „Dlaczego mnie zabiłaś?” jest Jego pierwszą powieścią skierowaną do dorosłego czytelnika.

Można ją uznać za wielce udany debiut. Rozpoczyna się niezwykle lekko i dopiero po kilkudziesięciu stronach, towarzysząc śledczym, wciągamy się w intrygę kryminalną. Nie jest to ciężki kaliber, mrocznego thrillera. Ot przyjemna pozycja, czytana dla odstresowania.

Głównym źródłem humoru jest podejście do świata głównej bohaterki oraz jej próby odnalezienia się w pośmiertnej rzeczywistości. Autora należy rozumiesz docenić za pełne wczucie się w postać kobiecą - to z jej perspektywy poznajemy większość wydarzeń.

Akcja, śmiech i dreszczyk - wszystko to składa się na lekturę może nie idealną, ale bardzo dobrą i wciągającą. Dla mnie zasłużone 8,5/10.