top of page
  • Mary Bycowsky

„Druga szansa” Katarzyna Berenika Miszczuk


Tytuł: Druga szansa
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Data wydania: 2021-09-29
Liczba stron: 336
Wydawca: Urobros


„Druga szansa” to dość niecodzienne spotkanie autorki z thrillerem. Jeśli pamiętacie Miszczuk choćby z głośnej „Szeptuchy”, wiecie, że spodziewać się należy wysokiego poziomu i na takim też plasuje się publikacja.

Książka swoją premierę miała kilka lat temu, jednak z okazji powstania na jej podstawie serialu Netflixa, została wznowiona - i dobrze.

Julia budzi się w szpitalnym łóżku. W pokoju jednak nie wyglądającym jak sala chorych. Jest sama a w szafie znajduje nowe ciuchy jeszcze z metkami. Nie poznaje własnego odbicia w lustrze. Doznaje ataku paniki.

W tym miejscu do akcji włącza sie Zofia (każe sobie mówić „na ty”) i to właśnie ona przedstawia Julii jej imię. Informuje dziewczynę, że ta ma dwadzieścia dwa lata i jako jedyna z rodziny przeżyła pożar domu. Doznała jednak urazu, którego wynikiem jest częściowa amnezja. Nie ma nikogo bliskiego, kto mógłby się nią zająć, toteż trafiła do tytułowej „Drugiej szansy” - ośrodka rehabilitacji. Zofia jest psychiatrą, który będzie jej doglądał i podawał tajemnicze lekarstwo.

Wszystko to wydaje się podejrzane i ta atmosfera niepewności towarzyszy nam od pierwszych stron. Autorce udało się stworzyć pożądany w thrillerze, trochę mroczny klimat. Miszczuk świetnie pracuje detalem, choćby kruk na oknie wydaje się zwiastunem katastrofy.

Utraty pamięci i leczenie psychiatryczne to częste tematy książek i filmów z omawianego gatunku. Niekoniecznie jednak na polskim rynku wydawniczym. Tym bardziej należy docenić „Drugą szansę” i fakt, że zabieg się sprawdził.

Przemierzając kolejne strony, budzi się w nas coraz większa ciekawość dotycząca ośrodka i przeszłości Julii oraz tego, co ją czeka.

Jeżeli szukacie pełnego dreszczy thrillera na poziomie, wśród lokalnych autorów - gorąco polecam. Książka świetnie nadaje się na jesienne wieczory, gdy szaro i niesprzyjająco za oknem. Dzięki lekturze z pewnością nie przeniesiemy się w przyjemniejsze miejsce, lecz raczej docenimy ciepły kocyk i herbatkę i to, że jesteśmy u siebie. Czy Julia dostanie drugą szansę? W trakcie czytania gorąco jej kibicujemy… jednak jaki będzie koniec? Warto się przekonać.

19 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page