Monika Mikłaszewska
"Duchy Nocy Kupały" - Antologia

Tytuł: Duchy Nocy Kupały
Autor: opowiadania zbiorowe
Data wydania: 2022-06-21
Wydawnictwo: Zysk i ska
Liczba stron: 600
ISBN: 9788382025958
Moja ocena: 9/10
Nie raz już pisałam/mówiłam o tym, że uwielbiam mitologię słowiańską i czuję się prawdziwą Słowianką z krwi i kości. Dlaczego jest mi to tak bliskie? Ponieważ bardzo trudno pogodzić mi się z tym, że zatraciliśmy naszą przeszłość i dziedzictwo, które zostało całkowicie wchłonięte przez wiarę chrześcijańską. Jestem osobą wierzącą, ale jak na moje nic nie stanęłoby na przeszkodzie, gdyby od czasu do czasu przeszłość połączyła się z teraźniejszością i funkcjonowała na równi. Dlatego tak chętnie sięgnęłam po Duchy Nocy Kupały, które miały swoją premierę akurat w letnie przesilenie.
Antologie mają to do siebie, że dobre, wpadające w głowę opowiadania, przeplatają się z takimi, które jak szybko zostały przeczytane, tak szybko wypadają z głowy. Tutaj jest podobnie, jednak cała otoczka, która dotyczy słowiańskich wierzeń, wszechobecnej magii, zjaw i istot, których nie powstydziłby się żaden bestiariusz całkowicie to rekompensuje. Osoby zakochane w opowieściach o Białym Wilku spotkają tutaj wilkołaki, strzygi, rusałki i wcale nie będą musiały doszukiwać się ich głębszych znaczeń, ponieważ zwyczajnie już nie raz się z nimi spotkały. I właśnie temu poświęcona jest pierwsza część antologii skupiająca się na polskich twórcach literatury klasycznej. Natomiast w drugiej części czytelnicy mają do czynienia z autorami zaliczanymi do twórców literatury światowej, którzy prezentując swój mroczny kunszt pisarski sprawiają, że książkę czyta się z niewątpliwą przyjemnością i dosłownie niewielką nutką strachu.
To, co wyróżnia tę pozycję to styl, w którym jest ona napisana. Nie każdemu przypadnie do gustu patetyczne, nie zawsze zrozumiałe słownictwo, ale osobiście uważam, że nadaje to niesamowitego uroku i pozwala bardziej wczuć się w przedstawiane opowiadania. Czytający mogą przenieść oczami wyobraźni do nawiedzonych pałaców, niebezpiecznych pogrążonych w mroku lasów i posiadłości, które niewiele mają wspólnego z sielskim i przyjemnym w nich życiem, a dzięki temu poczuć tę jedyną w swoim rodzaju i niepowtarzalną atmosferę grozy, którą bez najmniejszego problemu oddali XIX-wieczni pisarze.
Sama fabuła opowiadań jest niespieszna, dająca czytelnikom możliwość rozsmakowania się w słowie pisanym i całkowitego oddania przygodzie, która czeka na stronach antologii. Po raz kolejny na uwagę zasługuje także przepiękne jej wydanie (twarda oprawa, obwoluta) idealnie wpasowujące się w resztę serii i rewelacyjnie wyglądające na półce. Mam nadzieję, że wydawnictwo Zysk ma jeszcze pomysły na kontynuowanie tej serii, ponieważ szkoda byłoby mi się z nią rozstawać, a niecierpliwość oczekiwania zostaje w pełni zrekompensowana zawartością środka.
Za możliwość zrecenzowania powieści dziękujemy wydawnictwu
