- Mary Bycowsky
„Dwa dni w Paryżu” Jojo Moyes

Tytuł: Dwa dni w Paryżu
Autor: Jojo Moyes
Data wydania:2020-10-26
Liczba stron: 352
Wydawca: Znak Literanova
ISBN: 9788324070336
Jojo Moyes ma na swoim koncie kilka dobrze przyjętych powieści. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że panuje moda na tę autorkę. Tym razem zabiera nas do Francji, jednego z najromantyczniejszych miejsc na świecie.
Nell poznajemy na dworcu, gdy wybiera się do Paryża na weekend. Niestety jej chłopak nie sprostał wyzwaniu i „utknął w pracy”, ma dojechać później. Musicie jednak wiedzieć, że Nell jest kobietą uporządkowaną, wszystko planującą od A do Z. W jej życiu nie ma miejsca na spontaniczność, aż do teraz.
Wyobrażacie więc sobie jak wielkim stresem dla dwudziestokilkulatki, robiącej przy każdej decyzji listy za i przeciw, jest samotna podróż do obcego kraju, bez znajomosci języka. Jakby tego było mało w hotelu okazuje się, że rezerwację ma również niesympatyczna Amerykanka, a pokój został jeden. Muszą więc go dzielić. Brzmi jak dyskomfort do potęgi entej.
Wszystko jednak ma swój cel w uniwersum powieści romantycznych i wkrótce poznaje przemiłego kelnera, Fabiena, z którym los styka ją również na wystawie obrazów Fridy Kahlo. Fabien jest niezwykle wrażliwy i posiada artystyczną duszę, chce zostać pisarzem. Czyżby weekend w Mieście Świateł nie był zupełnie stracony?
Moyes pisze niezwykle obrazowo. Poczujemy za sprawą Jej twórczości, jakbyśmy przenieśli się do Paryża. Poznajemy architekturę, smaki, dźwięki, zakamarki wąskich uliczek. Także atmosferę i mentalność Francuzów.
Bohaterowie są opisani we wzbudzający sympatię sposób, nawet ci poboczni, jak przyjaciele Fabiena czy recepcjonistka w hotelu. Zarazem główne postacie z Nell na czele często przyprawiają nas o czytelnicze ataki irytacji, gdy postępują do bólu naiwnie i nierozsądnie. Aż mamy ochotę krzyknąć na nich „Nie rób tego” i świadczy to o kunszcie autorki - wczuwamy się w opowieść.
Jeśli planujecie rozłożyć lekturę na kilka dni/wieczorów, muszę Was uprzedzić, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że się to nie uda. Gdy bowiem raz zagłębimy się w świat Mojes i jej bohaterów, trudno nam będzie książkę odłożyć. Akcja dzieje się na tyle szybko, że nie możemy oprzeć się pokusie, aby dowiedzieć się, co dalej będzie z Nell i Fabienem...
„Dwa dni w Paryżu” to idealny materiał na komedię romantyczną o tym, jak poukładana Angielka popuszcza wodzę fantazji pod wieżą Eiffela. Mocno wierzę, że takowa powstanie. Tymczasem dajcie się porwać lekturze lekkiej niczym croissant, którą czyta się z prędkością paryskiego skutera przemierzającego zatłoczone ulice.
Lekka, acz nie płytka literatura kobieca jest w Waszym guście? Idealnie. Można powiedzieć, że Moyes jest mistrzynią gatunku i tym razem również nie zawodzi czytelników. A czy może być lepsze miejsce do uczuć wszelakich niż Paryż? Uzbrójcie się więc w filiżankę kawy i rozmarzcie... bo czasem nie trzymanie się planu to najlepszy plan!
Zrecenzowała: Maria Piękoś
Źródło okładki: Znak Literanova