top of page
  • emaleth89

Kochanek Lady Chatterlay


Tytuł: Lady Chatterlay Lover

Autor: D.H. Lawrence

Data wydania: 2023-02

Wydawca: MG

ISBN: 978-83-7779-892-8


Powieść D.H. Lawrence’a to niezwykle ciekawy przypadek książki, którą odczytać można na wiele sposobów. Dla jednych to dramat, dla drugich powieść erotyczna. Niektórzy widzą w niej rozprawę o moralności, inni opowieść o różnicach klasowych. Od siebie dodałabym jeszcze, jako że było to moje drugie spotkanie z Lady Chatterlay, że również z wiekiem czytelnika percepcja książki może się zmienić.


Bohaterkę powieści – Constance – poznajemy, gdy jako młoda dziewczyna z dobrej rodziny poślubia Clifforda. Niedługo po ożenku Clifford wyjeżdża na front i w trakcie walk prowadzonych podczas I wojny światowej zostaje ranny, co następnie skutkuje paraliżem od pasa w dół. Od tego momentu małżeństwo Chatterley’ów całkowicie traci swój wymiar fizyczny. Cliffordowi zdaje się to nie przeszkadzać – dla niego ważna jest komunia dusz, a nie ciał – jednak Constance ma inne odczucia. Jest młoda, pełna życia, nie pasuje jej życie statecznej matrony, opiekunki swojego męża.


Mimo swojej niepełnosprawności Clifford nie przestaje marzyć, że Wragby Hall – jego rodowa posiadłość – będzie miało kiedyś dziedzica. W związku z tym daje swojej żonie „pozwolenie” aby zaszła w ciążę z kimś innym (oczywiście odpowiedniego pochodzenia), a on uzna dziecko za swoje. Constance faktycznie nawiązuje romans, nie jest to jednak w żadnej mierze taka osoba, o jakiej myślał jej mąż, jest to bowiem zwykły leśniczy. Co więcej, Lady Chatterlay zaczyna traktować tę relację bardzo poważnie…


Czytając tę powieść po raz pierwszy umieściłam jej bohaterkę na podium – dostała drugie miejsce, zaraz po Katarzynie z Wichrowych Wzgórz, w kategorii najbardziej denerwująca bohaterka książki. Constance cały czas się miota, nie wie czy chce żyć prostym życiem razem z leśniczym, czy da sobie radę bez całej arystokracyjnej otoczki. Z jednej strony nie może słuchać Clifforda i jego przemów o wyższości ich klasy, z drugiej nie potrafi się przekonać do robotników. Dzisiaj jestem już bardziej wyrozumiała, Constance wydaje się bardziej „do strawienia”. Umiem również wyjść poza ramy głównych bohaterów i docenić tę powieść z innych względów.


Sto lat temu jej wydanie było złamaniem obyczajowego tabu. W pruderyjnej Anglii pisanie otwarcie o romansie kobiety z wyższych sfer z leśniczym i do tego stosowanie nawet niezbyt dosadnych opisów scen erotycznych było czymś nie do pomyślenia (nic więc dziwnego, że książka napisana w latach '20 została wydana w UK bez cenzury dopiero w 1960 roku). Równie abstrakcyjny dla odbiorców wydawał się fakt, że kobieta może być ukazana inaczej niż jako delikatne dziewczę, ewentualnie piastunka ogniska domowego. D.H. Lawrence zrobił ogromny krok w przód względem swoich powściągliwych poprzedników i poprzedniczek epoki wiktoriańskiej. Zachwiał nie tylko wyobrażeniem o kobiecej seksualności, ale również wyidealizowanym obrazem brytyjskiej arystokracji. Z tego powodu jest to książka naprawdę warta przeczytania.

66 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page