top of page
  • Blue Carmen

Kontakt (Carl Sagan)



Tytuł: Kontakt
Tytuł oryginału: Contact
Autor: Carl Sagan
Wydawca: Zysk i S-ka
Tłumaczenie: Mirosław P. Jabłoński
Data wydania (wznowienia): 7-02-2023
Liczba stron: 536
Numer ISBN: 978-83-8202-808-9

Fascynacja zagadnieniem obcych to temat znajdujący szeroki odzew w literaturze science fiction czy gatunku space opera. Sięgając po Kontakt Carla Sagana spodziewałam się rasowe science fiction, ponieważ autor sam jest naukowcem i jego naukowe patrzenie na świat w powieści mocno wybrzmiewa. Jak natomiast wypada realizacja motywu kontaktu z obcą cywilizacją?


W roli głównej bohaterki mamy Ellie, której konikiem jest nauka od najmłodszych lat. Autor zarysowuje na początku powieści dzieciństwo dziewczyny i sygnalizuje w pewien sposób brak zrozumienia dla jej podejścia do rzeczywistości przez otaczających ją ludzi. Ellie jest zafascynowana różnymi naukowymi zagadnieniami, ale jej próby rozwijania się i pokazania innym, jak bardzo jest zainteresowana i potrzebuje zaspokajać swoje ambicje nie padają na podatny grunt. Muszę przyznać, że pierwsze rozdziały powieści wzbudziły we mnie ogromną sympatię do Ellie i spodziewałam się, że ten rys postaci będzie rozwijany przez autora w dalszych rozdziałach i że pozwoli on wrażliwej, wnikliwie i analitycznie patrzącej na świat bohaterce rozkwitać. Niestety, okazało się, że ta szybko przedstawiona kreacja postaci to jedynie fundament i pretekst do poruszenia mnóstwa innych kwestii, które nie byłyby możliwe, gdyby nie perspektywa Ellie.

Doceniam w powieści fakt, że autor starał się nieco zszokować czytelnika treścią wiadomości, jaka przybyła z kosmosu. Niemniej, jest to science fiction z naciskiem na science i wokół tego nawiązania kontaktu z „czymś” lub „kimś” przebywającym miliony lat świetlnych od Ziemi obudowany został gąszczem zagadnień politycznych, naukowych i społecznych. Czytając miałam wrażenie, że fabuła jest dosłownie popychana do przodu w ślimaczym tempie, ponieważ autor stara się pokazać bardzo szczegółowo każdy wymiar tego kontaktu nawiązanego z obcą cywilizacją. Momentami miałam wrażenie, że fabuły nie ma, są tylko naukowo filozoficzne wywody. Nie jest to wada, ale sądzę, że w związku z tym powieść jest adresowana do dość wąskiego grona czytelników, którzy element „science” cenią sobie ponad wszystko i po prostu są amatorami gatunku. Ja sama niejednokrotnie byłam zaciekawiona i z zainteresowaniem śledziłam rozważania w wypowiedziach konkretnych postaci czy narratora, ale przyznam, że niektóre elementy ledwo łapałam lub wcale nie udawało mi się ich chwycić, ponieważ były to zagadnienia fizyczne lub astronomiczne odległe od podstaw przyswojonych na etapie szkoły średniej.


Kontakt niestety w mojej ocenie, choć jest pozycją w którą włożono mnóstwo pracy, nie broni się jako literatura dla szerszego grona odbiorców. I problemem nie jest kwestia naukowych zagadnień, które wylewają się spomiędzy kartek, a mało rozwinięty świat przedstawiony. Chciałabym wiedzieć, że bohaterowie mają jakieś charakterystyczne powiedzonka, może tiki nerwowe, a stół w pomieszczeniu, w którym odbywa się spotkanie z Panią prezydent jest dębowy. Chciałabym doświadczyć emocji w związku z pragnieniami Ellie odnośnie kontaktu z istotami z kosmosu i chciałabym doświadczyć zmian, które wynikają z rozgrywania się akcji w różnych lokalizacjach. Chciałabym wiedzieć, że bohaterowie mają różne emocje, a nie tylko są wzburzeni i zafascynowani sytuacją na świecie. Tego wszystkie brakowało, bym w całości zaangażowała się w historię i ją poczuła, a na myśl o tym, jak cudowna mogła to być mieszanka nauki i pełnokrwistych, żywych bohaterów jest mi trochę smutno.


Komu polecam? Amatorom ambitniejszego science fiction, którym zależy na sporej ilości teoretyzowania podczas lektury. Sądzę, że Kontaktowi brakuje wymiaru przygodowego, ale jako reprezentant gatunku sprawdzi się dobrze. Wynika to zapewne z tego, że autor zawodowo pisarzem nie był i dlatego nie jest to powieść dla każdego odbiorcy o czym trzeba pamiętać, sięgając po Kontakt.


Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka oraz portalowi Bookhunter,


Jagoda

64 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page