- Katarzyna Horodecka
"Kraina Marzeń" Nicholas Sparks
Tytuł: Kraina marzeń
Tytuł oryginalny: Dreamland
Autor: Nicholas Sparks
Wydawca: Albatros
Data wydania: 26.10.2022
ISBN: 978-83-6742-667-1
Kolejny raz miałam możliwość recenzji najnowszej książki Nicholasa Sparksa "Kraina marzeń". Autor nie zwalnia tępa i co jakiś czas obdarowuje nas swoją nową powieścią. Poprzednia "Jedno życzenie" była bardzo udaną propozycją i z przyjemnością odsyłam do recenzji na Bookhunter.
"Kraina marzeń" to dwie równolegle biegnące historie Colby'ego i Beverly. Colby, młody i przystojny farmer szuka chwili wytchnienia na wybrzeżu Florydy. Poświęcając swoją miłość do muzyki zostaje farmerem, aby pomóc rodzinie. Podczas odpoczynku oddaje się pasji i grywa wieczorem w restauracji. W powieściach Sparksa nie może zabraknąć wątku miłosnego, co za tym idzie Colby spotyka uroczą Morgan. Można powiedzieć, że jest ona z innego świata, a Colby zaczyna czuć do niej uczucia, których nigdy nie czuł. Druga historia to historia Beverly, która ucieka z domu przed przemocowym mężem. Poznajemy jej historię tułaczki, a potem strachu o każdy dzień, w obawie czy zdąży się ukryć przed mężem, który pracuje w organach ścigania. Dwie kompletnie różniące się historie, rozgrywające się w innych miejscach. Czy znajdą wspólne zakończenie? Czy są ze sobą powiązane?

Niestety, ale "Kraina marzeń" całkowicie mnie rozczarowała. Brakowało mi tu emocji z poprzednich książek. Historia miłosna jak dla mnie jest naciągana. Kompletnie mnie nie poruszyła. Wątek Beverly natomiast wydaje się być ciekawy i tragiczny jednocześnie. Książka ciągnie się niemiłosiernie, dążyłam bardziej do szybkiego jej przeczytania ze względu na chęć poznania losów Beverly, która nie jest historią miłosną. Niestety po wielu udanych powieściach może zbyt wiele oczekujemy od kolejnych. Tą zdecydowanie zaliczam do przeczytana-odhaczona. Nic poza tym. Żadnych wzruszeń czy westchnień nad losami bohaterów. Mam nadzieję, że kolejna powieść, jeżeli będzie przywróci u mnie wiarę w piękne historie miłosne.