Bookhunter
"Lśniące dziewczyny" Lauren Beukes

Tytuł: Lśniące dziewczyny
Autorka: Lauren Beukes
Tytuł oryginału: The Shining Girls
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Data wydania: 2022-05-11
Liczba stron: 408
Wydawca: Poradnia K
ISBN: 9788367195232
Pierwszy raz czytałam Lśniące dziewczyny kilka lat temu i pamiętam, że była to bardzo dobra książka i wtedy mi się spodobała.Kiedy zobaczyłam, że powieść Lauren Beukes doczekała się ekranizacji, a w główną rolę wcieliła się Elizabeth Moss znana z serialu Opowieść Podręcznej, że chciałam przeczytać ją raz jeszcze i przypomnieć sobie co nieco na temat tej historii.
Fabuła jest mocno intrygująca i wyróżniającą się na tle innych kryminałów, chociażby tym, że morderca podróżuje w czasie. Od początku wiemy kim jest, śledzimy jego poczynania, wiemy, że on obserwuje życie lśniących dziewczyn (jego ofiary w jego oczach lśniły niezwykłym blaskiem). Z przerażeniem widzimy jak przygoto
wuje się do popełnienia zbrodni. Z drugiej strony kibicujemy Kirby, jedynej która przeżyła atak. Dziewczyna pragnie odnaleźć swojego niedoszłego mordercę i pomścić swoje krzywdy.
Początkowo, tak jak za pierwszym razem, dłużyły mi się opisy, mieszały wątki, irytował ordynarny język mordercy. Jednak szybko, bo już po kilku rozdziałach fabuła wciągnęła mnie bez reszty, żywe dialogi sprawiały, że powieść czytało się łatwo, a opisy przedstawiające bohaterów pozwalały zżyć się praktycznie z każdym
z nich.
Szczególnie przypadła mi do gustu główna bohaterka Kirby Mazrachi, która stała się niedoszłą ofiarą morderstwa. Razem z dziewczyną próbowałam dociec szczegółów zbrodni, połączyć ze sobą pozornie niepasujące elementy układanki. Osobowość Kirby została wyraziście nakreślona, a sama bohaterka przedstawiona jako silna kobieta, która mimo traumy próbuje żyć dalej. W myślach nieustannie wraca do niedoszłego morderstwa, ciężko jej przepracować uraz jakiego doznała.
Jako że morderca podróżuje w czasie, my mamy okazję podróżować razem z nim. Mamy więc okazję podróżować przez dziesięciolecia XX wieku, poczuć ich klimat i poznać kobiety żyjące w tych czasach, inne lśniące dziewczyny.
Autorka włożyła ogrom pracy w przybliżenie atmosfery panującej w trakcie podróży w czasie, a także w zbudowanie bardzo realnej psychiki ofiary i mordercy. Przedstawienie tej drugiej osobowości wręcz niepokoi, autorka bardzo dokładnie oddała jego zaburzenia psychiczne, agresję, brak skrupułów. Zrobiła to w taki sposób, że momentami ciarki przechodziły mi plecach. Trzeba mieć na uwadze, że książka jest bardzo brutalna, a opisy morderstw mogą przerazić wrażliwsze osoby. „Lśniące dziewczyny” po raz drugi zachwyciły mnie swoim klimatem i niezwykle intrygującą historią. Dałam się porwać odwadze Kirby i szaleństwu Harpera. Teraz czeka już na mnie tylko serial.