Bookhunter
"Mam na imię Jutro" Damian Dibben

Tytuł: Mam na imię Jutro
Autor: Damian Dibben
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Wydawca: Wydawnictwo Albatros
ISBN: 9788367426619
Z reguły to ludzie tracą psy, kilka z nich w ciągu swego życia. Jednak nie Jutro, pies bohater książki Damiana Dibbena. Jutro bowiem traci ludzi.
To, co napisałam powyżej, wydawać by się mogło zupełną abstrakcją, ale w odniesieniu do fabuły książki zupełnie nią nie jest. Jutro jest długowiecznym psem, żyje przynajmniej 200 lat, a jego życie skupia się na poszukiwaniach swojego pana.
Akcja powieści rozgrywa się na początku XIX wieku w Wenecji. To tam pies czeka pod drzwiami katedry na swojego pana. Wierzy w słowa, które niegdyś od niego usłyszał, więc w tłumie próbuje go wypatrzyć, poczuć znajomy i tak kochany zapach. Czyha na niego sporo niebezpieczeństw, mimo to nie porzuca obranej przez siebie ścieżki, a po drodze napotyka inne psy i nie zawsze uczciwych ludzi.
To opowieść o miłości ( nie tylko tej psiej), o oddaniu, przyjaźni i znajdowaniu wartościowych osób w nieoczekiwanym miejscu i czasie. To historia o godzeniu się z odchodzeniem i śmiercią. Sporo w niej wątków, a także dylematów moralnych, bo nasz psi bohater spotkał się z wieloma sytuacjami w swoim niezwykle długim życiu. Książka z pewnością daje pole do myślenia i dyskusji.
Wydawałoby się, że ta opowieść zawiera wszystko, co może się spodobać. Z pewnością przemyca wiele życiowych prawd i zdobędzie wiele serc. Mojego jednak nie zdobyła.
Przeczytałam, spędziłam dość przyjemnie czas i tyle. To nie tak, że nie dostrzegłam tych wszystkich ważkich aspektów, jakie porusza, bo zdecydowanie je zauważyłam. Jednak zupełnie nie przypasowała mi forma tej powieści, nie za bardzo polubiłam się z bohaterami, nie odpowiadał mi również czas osadzenia akcji. Wszystko to złożyło się na fakt, że nie została moim ulubieńcem.
Mam na imię Jutro napisana jest pięknym językiem, niesie ze sobą przesłanie. Nie sposób pominąć milczeniem jej najnowszego wydania, twarda okładka w pozłacanej obwolucie kryje środek z przepięknie ilustrowaną wyklejką.
Książka przypadnie do gustu wielbicielom powieści historycznych i tych, gdzie narratorem jest zwierzę. Pod orzykrywką przygód głównego bohatera kryje się wiele prawdy na temat uniwersalnych wartości.