- mkcelinska
Mazurka - Wioletta Milewska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-07-18
Liczba stron: 466
ISBN: 9788382199871
Kobieta jest miarą wszechrzeczy.
Mazurska wieś, w której panują tradycyjne patriarchalne zasady. Trzy kobiety, które latami tkwiły w toksycznych związkach. Teraz, gdy wyzwoliły się z relacji pan-niewolnica, Malwina, Sylwia i Wiktoria starają się żyć tak, by każdy dzień przynosił im satysfakcję. A najwięcej jej znajdują we wnikliwym obserwowaniu siebie i otoczenia oraz pogłębianiu swojej duchowości. Kiedy przyjaciółki uświadamiają sobie, ile antyfeministycznych treści niesie religia chrześcijańska, zaczynają wnikliwie drążyć problem. I zadają sobie pytanie: co by było, gdyby bóg był kobietą? Wkrótce ich prywatne studia biblijne doprowadzają do odkryć, które nie wszystkim się spodobają…

Jeśli szukasz spokojnej książki z głębią, to właśnie ją znalazłeś/aś. „Mazurka” to całkiem nowa powieść na rynku, która porusza mocno kwestie duchowości czy religii. Fabuła nie pędzi, dzięki czemu możemy czerpać przyjemność z doboru słów na każdej stronie. Myślę, że ta lektura może bardziej spodobać się kobietom, ze względu na antyfeministyczne treści, które Wioletta Milewska opisuje w ciekawy i przystępny sposób. Każda decyzja, którą podejmujemy w życiu, niesie za sobą jakieś konsekwencje. Tak było też w przypadku naszych trzech bohaterek, które latami tkwiły w toksycznych związkach. Malwina, Sylwia i Wiktoria starają się żyć tak, by każdy dzień przynosił im satysfakcję. Dziewczyny mieszkają na mazurskiej wsi, dlatego też myślę, że trudniej było im się uwolnić od mężczyzn, którzy nad nimi dominowali. Dziewczyny czują ulgę, ale jednocześnie rozpoczynają rozmyślania nad sensem życia. Wchodzą także na tematy religijne, zadając sobie między innymi pytanie: co by było, gdyby bóg był kobietą?
Historia odważnych kobiet z mazurskiej wsi pokazała mi, że każdy z nas walczy o własne życie i przede wszystkim nie powinniśmy oceniać decyzji innych osób. Dla niektórych kobiet decyzja o rozwodzie jest przełomem, który pozwala im na nowo stanąć na nogi. „Mazurka” pokazuje nam wiele toksycznych relacji, a także reakcji ludzi na różne podejmowane decyzje. Daje nam też wskazówki, jak być wiernym swoim przekonaniom i dążyć do własnego szczęścia, a nie do zaspokajania otoczenia.
Powieść Wioletty Milewskiej to doskonała pozycja mówiąca o szacunku i o tym, jak powinny wyglądać zdrowe relacje partnerskie. Co więcej, autorka podkreśla również fakt, że wiek nie gra roli i każdy moment w życiu jest dobry na zmiany. Nawet jeśli nie jesteśmy ich pewni czy się ich boimy, to czasem warto zaryzykować by poczuć się wolnym. Autorka, przez historię swoich bohaterek, zadaje nam trudne pytania i skłania do refleksji, byśmy i my zastanowili się, czy nasze obecne życie jest tym, które sprawia, że jesteśmy szczęśliwi.
„Mazurka” nie jest lekturą łatwą, ale na pewno wartą przeczytania, jeśli mamy ochotę na sporo różnych emocji i dyskusje, które możemy rozpocząć we własnym środowisku.
"Mazurka" to idealne połączenie powieści obyczajowej z filozoficzną. Znajdziemy tu szereg myśli i twierdzeń, które zmuszą nas do zastanowienia się nad kardynalnymi kwestiami. Przyznam, że ja wciąż analizuję przeczytane treści i choć wydają mi się logiczne, waham się przed ich uznaniem za swoje. Ale o to właśnie chodzi, by myśleć i wątpić, samemu zdecydować, co jest dla nas najlepsze. Ślepe podążanie za tłumem nigdy nie było i nie będzie dobre.” (autor: kasienkaj7)
Moja ocena: 6/10