top of page
  • Aga K.

"Na plebanii w Haworth" Anna Przedpełska-Trzeciakowska




tytuł: "Na plebanii w Haworth"
autor: Anna Przedpełska-Trzeciakowska
data wydania: 2021-03-24
data pierwszego wydania: 1990
wydawca: Wydawnictwo MG
liczba stron: 640
ISBN: 978-83-7779-687-0

Jako wielka miłośniczka twórczości sióstr Brontë od dawna miałam w planach poznanie biografii tych nietuzinkowych postaci. Mam bowiem takie wrażenie, że dowiedzenie się czegoś o samym autorze może się przyczynić do lepszego zrozumienia i przyjęcia jego dzieł. Kiedy więc usłyszałam, że Wydawnictwo MG planuje nowe wydanie "Na plebanii w Haworth" w pięknej oprawie, dopasowanej do najnowszych wydań klasyków, wiedziałam, że to będzie lektura w sam raz dla mnie.


"Na plebanii w Haworth" to przygotowana z niezwykłą dbałością o szczegóły, przebogata w treść, barwna opowieść o słynnych pisarkach, siostrach: Charlotte, Emily i Anne Brontë, ale też o ich rodzinie (zwłaszcza o mniej znanym bracie i ojcu), o pochodzeniu, a także o miejscu bliskiemu ich sercom - starej, kamiennej plebanii znajdującej się przy wrzosowiskach w malowniczej, choć może nieco zapomnianej miejscowości Haworth. Zdecydowanie nie jest to sucha biografia, przepełniona datami i nazwiskami, a właśnie pełna życia i ciekawostek historia nietuzinkowych postaci, twórczyń powszechnie znanych i lubianych powieści.


Autorka przy przygotowywaniu tej publikacji wykazała się ogromem pracy: od przeszukania i wybrania źródeł i materiałów archiwalnych dotyczących rodziny Brontë, przez wizytę w Haworth, po ubranie tego wszystkiego w formę przepełnionej szczególnym klimatem książki, bogatej w interesujące spostrzeżenia, historie i opowieści o życiu tych jakże niezwykłych pisarek. Swoją publikację wzbogaciła o fotografie i ryciny z epoki, cytaty z listów swoich bohaterek, z ich juweniliów i mniej znanej twórczości, ze spisanych relacji osób im współczesnych, czy z innych opracowań tego tematu. Dzięki temu całość składa się na, jak wspomniano na okładce, bogatą, solidnie przygotowaną biografię.


"Jakąż siłę magiczna miał ten szary, kamienny dom!"


W odróżnieniu od innych publikacji z tego gatunku, książka ta napisana jest w stylu lekkim i bezpretensjonalnym, bez niepotrzebnego, pompatycznego słownictwa, a także, co najlepsze, bez chaosu narracyjnego, na który często cierpią biografie. Opowieść jest przedstawiona z grubsza chronologicznie, ale daty i różne nazwiska nie przytłaczają swoim natężeniem w tekście. Ponadto, autorka nie tylko opowiada historię chyba najsłynniejszych sióstr-pisarek, czy przytacza ciekawostki z ich życia, ale też w bardzo plastyczny sposób odmalowuje obraz okolic skąd pochodziły i opisuje czasy w których żyły.


Dodatkowo, pani Przedpełska-Trzeciakowska bardzo odważnie snuje swoje przypuszczenia co do tego, skąd mogły się wziąć różne wątki w twórczości tych słynnych trzech sióstr. Opiera je co prawda na bardzo bogatych, jak na postacie żyjące prawie 200 lat temu, materiałach źródłowych, ale i tak podziwiam jej tok rozumowania i ciekawe spostrzeżenia. Niektórych rzeczy można się samemu domyślić, choćby tego, że słynne wrzosowiska z "Wichrowych wzgórz" nie wzięły się znikąd, mają swój pierwowzór w okolicach Haworth.


Ogólnie rzecz biorąc, spora część wydarzeń i postaci znajdujących się w książkach sióstr Brontë miała swoje źródła w tym, czego one same doświadczyły, kogo spotkały na swojej drodze, czy o czym usłyszały. Chociaż dzieci pastora miały przebogatą wyobraźnię, to bardzo często pisały o tym, co znały, o czym wielokrotnie wspomina autorka. Daje to czytelnikowi nieco szerszy obraz i wyjaśnia niektóre zawiłości z twórczości tych ciekawych postaci.


Jedyną rzeczą, która mnie drażniła w tej książce było to, że autorka usilnie starała się spolszczyć imiona postaci, o których opowiada, przez co na przykład siostry Brontë są tu przedstawiane jako Anna, Emilia i Charlota, a inna znana pisarka, autorka biografii najstarszej siostry, jest tu Elżbietą Gaskell. Osobiście wolę jak imiona postaci historycznych, czy książkowych bohaterów są przekazywane w oryginalnej formie, ale to właściwie taki drobiazg i kwestia moich osobistych preferencji. Poza wspomnianym małym źródłem irytacji nie znajduję w tej obszernej i bogatej w szczegóły książce niczego, co by mogłoby zostać przeze mnie skrytykowane.


"Na plebanii Haworth" to naprawdę bardzo precyzyjnie przygotowana, ciekawa, wciągająca biografia, jedna z najlepszych przedstawicielek tego gatunku, jakie miałam okazję czytać. To książka kompleksowa, świetna nie tylko dla fanów sióstr Brontë, ale i dla osób lubiących czytać o intrygujących postaciach i ciekawych czasach. W tej ponad 600 stronicowej publikacji znajdą oni warty uwagi, wyczerpujący temat materiał. Bardzo polecam tę książkę!


#naplebaniiwhaworth #annaprzedpelskatrzeciakowska #biografia #siostryBrontë #wydawnictwoMG

68 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page