Bookhunter
Pod krzewami bzu - Louisa May Alcott

Tytuł: Pod krzewami bzu
Autorka: Louisa May Alcott
Tłumaczenie: Edyta Głód
Data wydania: 2023-01-25
Liczba stron: 400
ISBN: 9788377798805
Wydawca: Wydawnictwo MG
Gdy jest mi smutno i źle to sięgam po książki autorstwa Louisy May Alcott. Są to dla mnie powieściowe kocyki, historie przyjemne, ciepłe, otulające. Nie inaczej jest z Pod krzewami bzu.
Bohaterami powieści, jak to u Alcott w głównej mierze bywa, są dzieci. Ben i jego utalentowany pies Sancho uciekają z cyrku, by poszukiwać ojca chłopca i napotykają siostry Bab i Betty Moss. Dzięki wsparciu dziewczynek i okolicznych mieszkańców chłopiec i pies zdobywają nowy dom oraz znajomości. Ben zostaje najęty do pracy, a dzieci co chwilę przeżywają kolejne przygody.
Pod krzewami bzu nie jest kolejną powieścią opowiadającą o szczęśliwym dzieciństwie pełnym psot. Pojawiają się tu chwile trwogi i nieszczęścia, tęsknota i żal. Są one wplecione w chwile radości. Przede wszystkim na uwagę zasługuje postać Bena. Chłopiec przechodzi prawdziwą przemianę. Z dziecka, któremu brakuje ogłady, staje się miłym i ułożonym chłopakiem, który zawsze jest gotowy wspierać innych, mimo że los nie szczędził mu nieszczęść.
Książka ta nie jest tak moralizatorska jak inne autorstwa Louisy May Alcott. Owszem, niesie ze sobą ważne przesłanie, jednak nie jest ono wpychane do gardła na siłę, niemal co stronę. Czytelnikowi pozostawiona została interpretacja losów Bena i jego przyjaciół. Nie jest ona narzucona, ale też trudno zrozumieć morał w inny sposób. Generalizując, powieść ta jest wariancją na temat znanego porzekadła o poznawaniu przyjaciół w biedzie.
Nie ma tutaj zniewalających bohaterów, szybkiej akcji, mrożących krew w żyłach scen, jest za to obraz prawdziwego życia, ludzkich dramatów i radości, obraz codzienności za czasów akcji książki.
To wszystko naprawdę wystarczy, by zatonąć w lekturze, dać się otulić tej ciepłej historii i zupełnie oderwać od codziennego zabiegania i obowiązków.