- Mary Bycowsky
„Podróż Krogulca” Natasha Farrant

Tytuł: Podróż Krogulca
Autor: Natasha Farrant
Data wydania: 2021
Liczba stron: 352
Wydawca: Dwukropek
ISBN: 9788381413770
„Podróż Krogulca” opowiada historię pary sierot, które spotykają się przypadkiem i postanawiają wyruszyć na wyprawę w poszukiwaniu bliskich. Ben został adoptowany jako dziecko i wszystko wskazywało na to, że jego dramatyczne dzieciństwo będzie szczęśliwe. Tak było przez lata, jednak nadeszła wojna. Jego przyszywany brat został ranny w boju, a ojciec pojechawszy do Francji, aby się nim opiekować, zginął.
Lottie zaś straciła rodziców w wypadku samolotowym. Wychowywana przez znęcających się nad nią krewnych, wraca pamięcią do wakacji spędzanych u ukochanej babci. Także we Francji. Ta dwójka ma teraz wspólny cel. Odnaleźć brata i babcię. Choć nie mają żadnej gwarancji na powodzenie misji, próbują na tytułowym Krogulcu (jest to barka) wyruszyć w podróż w poszukiwaniu bliskich, lepszej przyszłości, a towarzyszą im w tym dwa urocze psiaki.
Książka Natashy Farrant jest niezwykle zajmująca. Choć akcja toczy się z pozoru niewinnie, to trudno rozstać się z bohaterami choćby na chwilę. W moim wypadku zaowocowało to przeczytaniem jej za jednym podejściem.
To ciepła, pouczająca lektura, która wiele nam mówi o sile przyjaźni, wartościach, jakimi warto się kierować w życiu, o zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Jest też w niej sporo cierpienia i samotności, wyobcowania.
Autorka nie bała się poruszać bardzo trudnych i smutnych tematów, jakimi są wojna i utrata rodziców. Poza oczywistą wartością przygodową mamy też ogrom zniszczeń, jakie poczyniła wojna. Zarówno tych fizycznych (zbombardowana Francja) jak i duchowych (pogodzenie się ze stratą). Momentami serce krwawi, ale jak to w historiach dla dzieci/młodzieży bywa, wszystko zmierza do szczęśliwego finału. I choć na końcu jest cukierkowo, nie jest to lektura lekka. Niemniej niezwykle przyjemna.
Sporym atutem jest duża czcionka, która sprawia, że przez 350 stron przeminiemy szybko. A największą chyba zaletą książki jest fakt, że przywraca choć na chwilę wiarę w człowieka, w dobro. W takie uniwersalne wartości, które warto pielęgnować. To kolejna, godna uwagi, propozycja Dwukropka dla młodszego czytelnika. Szczerze polecam.