top of page
  • Zdjęcie autoraErvi

Przygody Smerfów... Smerf Doktor


Tytuł: Smerfy. Smerf Doktor
Scenarzysta:Luc Parthoens, Thierry Culliford 
Ilustrator:Alain Maury
Tłumacz: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont
ISBN: 978-83-281-1879-9
EAN: 9788328118799
Liczba stron: 48
Wiek: 6+
Bohater: Smerfy 
Plansze: Gildiakomiksu

Smerfy dla wielu to dzieciństwo. Ich postać stworzył belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford znany jako Peyo. Jego komiksy zostały zaadaptowane na potrzeby filmów animowanych o przygodach Smerfów, które wielu dorosłych może pamiętać z dzieciństwa. Autorem nowych opowieści o niebieskich skrzatach jest m.in. syn Perre'a Culliforda - Terry. W komiksach nie brakuje lekkości, humoru, zabawy, przesłania jak również nuty smerfnej fantastyki, skeczy oraz satyry - to takie smerfowe spojrzenie na świat.



Smerf doktor to 18 tom z serii komiksów, będący swego rodzaju parodią służby zdrowia. Czytamy w nim o tym jak jeden ze Smerfów postanawia wyręczyć Papę Smerfa i na własną rękę zaczyna leczyć przyjaciół z wioski. Jego metody są różne a on sam nie zastanawia się nad tym czy skuteczne, czy nie. Nie obchodzi go fakt, że może komuś zaszkodzić. Z czasem zaczyna wystawiać fałszywe zwolnienia a nawet otwiera szpital w którym Smerfetka pełni funkcję pielęgniarki.


Co będzie dalej? Jak się posunie w swoich czynach i czy Smerfom grozi niebezpieczeństwo?


Kiedy Papa Smerf dowiaduje się o lekarzu szarlatanie, ze zdenerwowania sam zapada na poważną chorobę. Teraz to on potrzebuje pomocy, jednak czy Doktor naprawdę potrafi leczyć, czy jest zwykłym szarlatanem? Sytuacja robi się jeszcze poważniejsza, gdy inne Smerfy też zaczynają na własną rękę stosować dziwne i podejrzane metody terapii.


Smerfy to nieskomplikowany, jednak dopracowany komiks zarówno pod względem fabuły jak i wizualnym. Kreska jest przyjemna, bohaterowie naturalni i niczym żywcem wyjęci z ekranu Wieczorynki (chociaż właściwe określenie to przeniesieni na ekrany telewizorów), natomiast ich przygody pełne atrakcji, nienachalnego a kulturalnego humoru okraszanego ironią, sarkazmem i ukrytym przesłaniem. Te niebieskie skrzaty są takie urocze, przyjemne, uczynne ale czasem również głupiutkie i naiwne, jednakże czas z nimi spędzony nie jest czasem straconym. Czytelnicy w różnym wieku przy lekturze zeszytu mogą bawić się wyśmienicie jak również powrócić do czasów dzieciństwa, odrywając od problemów i codziennych trosk.

Polecam nie tylko fanom komiksów jak i samych Smerfów ale również wszystkim tym, którzy mają ochotę na chwilę relaksu i odprężenia. Zdecydowanie warto!


#komiks #dladzieci #dlamlodziezy #Egmont

32 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page