- Mary Bycowsky
„Rytuał” Kamila Cudnik

Tytuł: Rytuał
Autor: Kamila Cudnik
Data wydania: 2022-07-26
Liczba stron: 336
Wydawca: Zysk i S-ka
ISBN: 978-83-8202-632-0
„Rytuał” Kamili Cudnik jest kontynuacją - i tutaj popełniłam pierwszy błąd, nie czytając poprzedniej części. Znajdujemy się oto w chaosie postaci i wydarzeń, który ciężko ogarnąć.
Drugi błąd - porwałam się na literaturę „historyczną”, a za takimi nie przepadam. Osadzenie akcji w przeszłości jest w „Rytuale” bardzo mocne choć stary Toruń, opisany bardzo obrazowo, ma swoje uroki. Nie jest to lektura, w której miasto, czy czas akcji są tylko tłem dla intrygi (a naiwnie, jak się okazało, na to liczyłam).
Powieść rozpoczyna się sensacją, jaką jest wyłowienie z rzeki zwłok młodej kobiety. Zaczyna się więc obiecująco, sprawa kryminalna, start hitchockowskim trzęsieniem ziemi, zatem teraz napięcie powinno tylko wzrastać - pomyślałam. I to był właśnie błąd numer trzy.
Denatka zostaje przez autorkę porzucona na rzecz intrygi porwanej narzeczonej i otrzymujemy bardziej powieść para obyczajową, gdzie chodzi szerzej o uczucia niż zbrodnie. Więcej w niej konkurów skłóconych absztyfikantów, niż rzeczywistej akcji. A szkoda.
Nie zrozumcie mnie źle. „Rytuał” nie jest złą książką. Dynamika jest niezła, opisy miejsc nawet lepsze, bohaterzy też pełnokrwiści. Zwyczajnie - to nie jest powieść, w jakich gustuje.
Czy zatem przeczytać ją warto? Mnie niebywale wprost wymęczyła, ale jeśli lubicie powieść historyczną, osadzoną w realiach, gdzie miejsce akcji, jak i czasy, w których się dzieje, są znaczące, myślę, że „Rytuał” będzie dobrym wyborem.
Mnie nie przypadł do gustu, bo zwyczajnie wolę stary, dobry kryminał z seryjnym mordercą w roli głównej. Jeżeli jednak skusicie się na spotkanie z twórczością Kamili Cudnik, dobrze radzę, rozpocznijcie chronologicznie - wówczas na pewno zapałacie większym uczuciem do lektury, a i „Rytuał” będzie się czytało lżej.