top of page
  • Zdjęcie autoraBookhunter

Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe wieczory

Bridget Collins, Kiran Millwood Hargrave i inni - Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe wieczory


Sezon duchów to osiem gotyckich opowiadań napisanych przez współczesnych angielskich pisarzy. Antologia ta jest oddaniem hołdu do klasycznych opowieści gotyckich w których prym wiedli Charles Dickens czy Alan Edgar Poe. Wiedziony miłością do tamtej epoki postanowiłem więc zanurzyć się w Sezon Duchów. Oczywiście wiem, że antologie mają to do siebie, iż często ich treść jest bardzo nierówna, jednak czasem można znaleźć w nich prawdziwe perełki. A jak będzie tym razem ? Postaram się wam odpowiedzieć na to pytanie w naszej recenzji.


Pierwsze opowiadanie które przyjdzie nam przeczytać to Biało czarny domek. Mamy tu do czynienia z typową kliszą jaką są opowieści o nawiedzonych domostwach . Nasz główny bohater wynajmuje dom, który owiany jest złą sławą – jak możecie się domyśleć ponoć w nim straszy. Oczywiście Morton ( bo tak nazywa się nasz bohater) nie wierzy w takie „bajki”, dopóki nie zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Okazuje się, że ktoś niewidzialny zaczyna z nim partię szachów, na starej szachownicy stojącej w salonie. Mogę śmiało stwierdzić, że to opowiadanie najlepiej oddaje ducha gotyckich historii grozy. Czyta się je łatwo i przyjemnie, szkoda tylko że nie wyczujemy w nim tej grozy którą nam obiecano.


Następna historia to "Lokator Thwaite'a" Imogen Hermes Gowar. Młoda kobieta wraz z dzieckiem ucieka od męża, który się nad nią znęcał fizycznie. Ojciec wywozi ją do starego dworu Thwaitów, gdzie ma przemyśleć swoje zachowanie i nieposłuszeństwo wobec małżonka. Już pierwszej nocy wydaje się jej, że ktoś chodzi, mimo iż gospodyni twierdzi że nikogo tu nie ma. Mimo, że nic mi nie zjeżyło włosów na rękach, to muszę przyznać że „Lokator Thwaite'a" jest bardzo solidną porcją prozy, głównie ze względu na ukazanie tego, jak kiedyś traktowano kobiety. Mąż miał prawo pastwić się nad małżonką, a rodzic mimo, że wywiózł ją na chwilę w bezpieczne miejsce to rozkazał jej wracać. Groza jest tutaj tylko tłem, do ukazania patologii społecznych, co czyni to opowiadanie jednym z ciekawszych w całej antologii.


„Lily Wilt” Jessa Kidda to opowieść w której bardzo mocno czuć ducha Alana Edgara Poe, co sprawiło że przypadło mi najbardziej do gustu. Walter pracujący w kostnicy zakochuje się w duchu zmarłej dziewczyny i próbuje przywrócić ją do życia, co jak można się domyślić będzie miało tragiczne skutki. Jess Kidd idealnie łączy w sobie ducha miłości i szaleństwa tworząc opowiadanie nad wyraz klimatyczne i wciągające.


Ostatnie opowiadanie, które przykuło moja uwagę to "Odosobnienie" Kiran Millwood Hargrave – głównie dlatego że kolejny raz mamy do czynienia z ukazaniem istotnego problemu społecznego przez pryzmat historii grozy. Główną bohaterką jest Catherine Blake – ma kochającego męża, duży dom i spodziewa się dziecka – czego chcieć więcej ? Po okolicy krążą jednak opowieści o złej czarownicy która porywała dzieci, a na domiar złego zaraz po urodzeniu Catherine zaczyna ową czarownicę widywać. No i tu dochodzimy do sedna, a mianowicie tak istotnego problemu jakim jest depresja poporodowa, która dotyka po dziś dzień wiele kobiet, a w dawnych czasach traktowana była jak zwykłe szaleństwo. Bo przecież czarownice nie istnieją . . . prawda?


Podsumowując, Sezon duchów to antologia ośmiu gotyckich opowiadań grozy, które niestety raczej nas nie wystraszą i nie nabawią gęsiej skórki. Ogromnym jednak jej atutem, jest świetne oddanie klimatu wiktoriańskiej Anglii, raczkujących wtedy opowiadań grozy oraz poruszenie wielu istotnych problemów społecznych. Warto przeczytać i samemu wyrobić swoje zdanie.

61 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page