- Mary Bycowsky
„Spojrzenie w otchłań” Anthony David

Tytuł: Spojrzenie w otchłań
Autor: Anthony David
Data wydania: 2020-10-14
Liczba stron: 304
Wydawca: Znak Literanova
ISBN: 9788324071500
Autor „Spojrzenia w otchłań” jest dyrektorem Instytutu Zdrowia Psychicznego Londyńskiego Uniwersytetu. Ma wieloletnie doświadczenie w pracy psychiatry w rozmaitych szpitalach i nim właśnie dzieli się z czytelnikami. A jest z czego czerpać.
Tytułowa „otchłań” jest zaś przestrzenią dzielącą Go od umysłów pacjentów z rozmaitymi problemami psychicznymi i neurologicznymi. Sama książka to studium siedmiu różnych przypadków, z jakimi zetknął się Antygony David w swej karierze. Nie pierwszych lepszych, a starannie wybranych przez swoją nietypowość i unikalność.
Każdy z siedmiu rozdziałów przedstawia osobnego pacjenta i zawiłości jego diagnozy. Czytanie przypomina poniekąd serial o doktorze Housie. Na początku poznajemy dany przypadek i autor wprowadza nas w drogę dedukcji, która doprowadzić ma do wyleczenia. A spektrum problemów jest ogromne.
Czytamy więc o schizofrenii połączonej z chorobą Parkinsona, o ciężkiej depresji, zaburzeniach odżywiania, autyzmie, poważnych urazach mózgu, czy wręcz w ostatnim rozdziale o sytuacji, gdy mamy objawy i kolejne przypuszczenia i badania lekarzy spęłzają na niczym - nadal nie można znaleźć odpowiedniej diagnozy.
W gruncie rzeczy o to właśnie chodzi - trafne zdiagnozowanie pacjenta, co w przypadku chorób psychicznych i neurologicznych jest niezwykle trudne. Wszak nie mamy do czynienia ze zwykłą grypą.
Książka jest napisana w sposób niezwykle intrygujący. Zaciekawia momentalnie czytelnika i choć sam wstęp autora wydaje się nieco zbyt naukowy - powoduje stres, czy czytelnik-laik poradzi sobie z trudną tematyką, jednak już pierwszy rozdział rozwiewa te wątpliwości - opowieść jest zrozumiała i zajmująca. Zwłaszcza, że David okrasza historie anegdotami ze swojej pracy.
Publikacje polecam wszystkim miłośnikom zagadnień medycznych i zainteresowanych tą sferą medycyny. Dzieło Davida czyta się szybko i z przyjemnością. Poza duchową, otrzymujemy również namacalną - piękne wydanie w twardej oprawie z wytłoczonymi literami.
Dodatkowym atutem książki jest jej objętość, nieprzekraczająca 250 stron czystego tekstu. Większa ilość trudnych przypadków mogłaby przytłoczyć, a dzięki przemyślanemu doborowi caseów lekturę można skończyć za jednym zamachem. Oby więcej takich „medycznych” i przystępnych pozycji na rynku!
Zrecenzowała: Maria Piękoś
Źródło okładki: Znak