top of page
  • Zdjęcie autoraBookhunter

"Wigilijne opowieści"



Tytuł: Wigilijne opowieści
Autor: opowiadania zbiorowe
Data wydania: 2020-11-12
Wydawnictwo: W.A.B
Liczba stron: 432
ISBN: 9788328083462
Moja ocena: 10/10

Nareszcie nadchodzi ten magiczny czas, na który czeka się przez cały rok – święta Bożego Narodzenia. Może są skomercjalizowane i – dla niektórych – kiczowate (przez pojawiające się już od września – w niektórych sklepach – świąteczne ozdoby, itd.) to ja zawsze czekam na nie z niecierpliwością, a ich urok i czar jestem w stanie poczuć w najdrobniejszej nawet rzeczy. Dlatego też z taką chęcią sięgnęłam po antologię Wigilijne opowieści i szczerze mówiąc – bawiłam się przy tej książce przednie.


Wigilijne opowieści są zbiorem dwunastu niezwykle klimatycznych, śmiesznych, niekiedy wzruszających i romantycznych oraz tragicznych świątecznych opowiadań doskonale wprowadzających w klimat Bożego Narodzenia, ale to nie wszystko. Książka jest również prawdziwą skarbnicą przepisów na świąteczne potrawy (i nie tylko), które z pewnością sprawią, że tegoroczne święta będą jeszcze smaczniejsze.


W życiu trzeba patrzeć do przodu. Wyrzucić zakurzoną przeszłość

Nie ukrywam, że główną przyczyną sięgnięcia po tę antologię był fakt, że trzy opowiadania zostały napisane przez moich ulubionych autorów – Alka Rogozińskiego, Martynę Raduchowską i Katarzynę Berenikę Miszczuk. O ile książę komedii kryminalnych napisał właśnie taką historię, to obie panie zaserwowały czytelnikom prawdziwą, fantastyczną ucztę, której bohaterami byli nie, kto inny jak Ida Brzezińska (Szamanka od umarlaków), a także Azazel (z cyklu o Wiktorii Biankowskiej).


Prawda nigdy nie jest okrutna. Okrutne jest zło, które sobie wyrządzamy nie chcąc jej zaakceptować.

Chociaż mam wielką ochotę, to jednak nie będę spojlerować każdego opowiadania z osobna, ponieważ chcę żeby czytelnicy sami mieli możliwość zapoznania się z nimi i wydania swojej opinii, aby poczuli się częścią czegoś absolutnie niezwykłego i szczególnego. Przecież nie ma nic przyjemniejszego niż oderwanie się od ferworu świątecznych przygotowań i spędzenie kilku minut w towarzystwie właśnie takiej książki – ciepłej jak bożonarodzeniowe pierniki i niezwykle emocjonalnej, która może sprawić, że czytający nieco inaczej spojrzą na niektóre rzeczy oraz przypomną sobie, o co tak naprawdę chodzi w tym całym Bożym Narodzeniu – nie o prezenty, suto zastawiony stół, czy wygląd choinki, a o zwyczajne, ludzkie bycie razem, bo nie ma nic ważniejszego niż rodzina.


Szczęście to coś, co zalewa całe pomieszczenie jak gaz rozweselający, wszyscy, którzy przebywają w pobliżu, w pewnym sensie je czują.

Bardzo polecam i zachęcam do przeczytania Wigilijnych opowieści, niekoniecznie w samotności, ponieważ – moim zdaniem – dobrymi książkami należy się dzielić, by niosły radość wszystkim, którzy będą chcieli jej doświadczyć.


Autor: Monika Mikłaszewska


#literaturapolska #wigilia #święta #opowiadania



Za możliwość zrecenzowania powieści dziękujemy wydawnictwu



14 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page